Czy wiesz, że znany wiersz Juliana Tuwima możemy porównać do Twojej sytuacji w marketingu sieciowym?
Rozbierając tytuł na dwie składowe, słowem lokomotywa określam wybrany marketing jako pojazd którym będziesz poruszał się do sukcesu.
Sukcesem z definicji określam stu procentową satysfakcję z osiągnięcia założonych celów / planów.
Mamy więc pojazd który musisz wprawić w ruch aby dojechać do wyznaczonego celu. Ten musisz określić sam, gdyż bez niego wykoleisz się wcześniej czy później. Ważne też są szyny po których będziesz prowadził pojazd.
Szyny to nic innego jak narzędzia które oferuje Ci dany marketing. Każdy marketing ma swoje własne, oraz udostępnia Ci pojazd jaki ma na stanie – lokomotywę jednoszynową dwu, trzy lub wieloszynową.
Od Ciebie zależy na której stacji chcesz odpocząć, jakim tempem masz jechać, na jakie tory się zdecydować, oraz czy jechać „jednoszynowcem” czy „wieloszynowcem”.
Sukces zależy od tego jak zaplanujesz swoją podróż. Jak pisałem sukces to stacja docelowa, jednak nie zawsze końcowa. Definiujemy to przeważnie dwoma czynnikami – odległością i czasem.
Przy planowaniu trasy w oparciu o te dwa czynniki musisz uwzględnić: skład pociągu, zapas paliwa, stacje pośrednie oraz hamulce.
Skład pociągu odnosi się tu do lidera który chce ze sobą pociągnąć określoną ilość jednostek w drodze do sukcesu. Stacje pośrednie to te, gdzie te jednostki będą się wymieniać – jedne zostaną odczepione by na ich miejsce podczepić nowe. To również miejsce na uzupełnienie zapasów i sprawdzenie stanu technicznego pojazdu. Hamulce to zdolność określania i unikania zagrożeń na zakrętach, mostach, tunelach, lub prawidłowego trafienia w szyny na zwrotnicach.
Wielu ludzi dostaje te wszystkie elementy na starcie w wielu marketingach. Podstawowym błędem jest niezdolność określenia parametrów potrzebnych do rozpoczęcia podróży lub jej ukończenia. Mowa o zapasach paliwa.
Możesz mieć wszystko przygotowane i niemalże dopięte na ostatni guzik. Jednak przy niewielkim błędzie dostosowania długości i wagi całego składu do zużycia paliwa, możesz wcale nie ruszyć, ruszyć i się zatrzymać, lub nie dojechać do pierwszej stacji pośredniej.
Powszechnie określamy to jako „słomiany zapał”.
W praktyce jest to zdolność koncentrowania się na prawidłowym kierowaniu energii i nie rozpraszaniu jej na zakładane z góry porażki.
Tak jak w wierszu Tuwima, tak i w rzeczywistości – najwięcej energii spala się przy wprawieniu pojazdu w ruch. Jeśli w tym kluczowym momencie nie skoncentrujesz się właśnie na tym, a dopuścisz choćby jedną tylko myśl o porażce, to tak jakbyś miał dziurę w zbiorniku paliwa.
Zamiast lokomotywy wyobraź sobie teraz prom kosmiczny przy starcie z wyciekiem paliwa. Jeśli wyciek jest niewielki to jest jeszcze szansa że z dużej wysokości taki prom zdoła jeszcze trafić na lotnisko i wylądować. Przy większych usterkach raczej nie ma szans. Znamy to z historii.
W X+Dodatnia Siłą Klub produkujemy szyny magnetyczne. Unikamy w ten sposób efektu tarcia. Oddajemy również kilka wariantów pojazdu do dyspozycji: jedno, dwu, trzy, cztero i nawet pięcioszynowe.
Dworcem jest darmowa rejestracja w naszym projekcie. Narzędziami są nasze propozycje. Każdy z nich to wspaniała maszynka do robienia pieniędzy.
Trasa: podróż dookoła świata.
Stanowisko: Maszynista / konduktor / pasażer
Stacje początkowe:Programy proponowane dla klubowiczów
Wsiadaj i jedź.
W przygotowaniach multimedialne „instrukcje obsługi”.
Rozbierając tytuł na dwie składowe, słowem lokomotywa określam wybrany marketing jako pojazd którym będziesz poruszał się do sukcesu.
Sukcesem z definicji określam stu procentową satysfakcję z osiągnięcia założonych celów / planów.
Mamy więc pojazd który musisz wprawić w ruch aby dojechać do wyznaczonego celu. Ten musisz określić sam, gdyż bez niego wykoleisz się wcześniej czy później. Ważne też są szyny po których będziesz prowadził pojazd.
Szyny to nic innego jak narzędzia które oferuje Ci dany marketing. Każdy marketing ma swoje własne, oraz udostępnia Ci pojazd jaki ma na stanie – lokomotywę jednoszynową dwu, trzy lub wieloszynową.
Od Ciebie zależy na której stacji chcesz odpocząć, jakim tempem masz jechać, na jakie tory się zdecydować, oraz czy jechać „jednoszynowcem” czy „wieloszynowcem”.
Sukces zależy od tego jak zaplanujesz swoją podróż. Jak pisałem sukces to stacja docelowa, jednak nie zawsze końcowa. Definiujemy to przeważnie dwoma czynnikami – odległością i czasem.
Przy planowaniu trasy w oparciu o te dwa czynniki musisz uwzględnić: skład pociągu, zapas paliwa, stacje pośrednie oraz hamulce.
Skład pociągu odnosi się tu do lidera który chce ze sobą pociągnąć określoną ilość jednostek w drodze do sukcesu. Stacje pośrednie to te, gdzie te jednostki będą się wymieniać – jedne zostaną odczepione by na ich miejsce podczepić nowe. To również miejsce na uzupełnienie zapasów i sprawdzenie stanu technicznego pojazdu. Hamulce to zdolność określania i unikania zagrożeń na zakrętach, mostach, tunelach, lub prawidłowego trafienia w szyny na zwrotnicach.
Wielu ludzi dostaje te wszystkie elementy na starcie w wielu marketingach. Podstawowym błędem jest niezdolność określenia parametrów potrzebnych do rozpoczęcia podróży lub jej ukończenia. Mowa o zapasach paliwa.
Możesz mieć wszystko przygotowane i niemalże dopięte na ostatni guzik. Jednak przy niewielkim błędzie dostosowania długości i wagi całego składu do zużycia paliwa, możesz wcale nie ruszyć, ruszyć i się zatrzymać, lub nie dojechać do pierwszej stacji pośredniej.
Powszechnie określamy to jako „słomiany zapał”.
W praktyce jest to zdolność koncentrowania się na prawidłowym kierowaniu energii i nie rozpraszaniu jej na zakładane z góry porażki.
Tak jak w wierszu Tuwima, tak i w rzeczywistości – najwięcej energii spala się przy wprawieniu pojazdu w ruch. Jeśli w tym kluczowym momencie nie skoncentrujesz się właśnie na tym, a dopuścisz choćby jedną tylko myśl o porażce, to tak jakbyś miał dziurę w zbiorniku paliwa.
Zamiast lokomotywy wyobraź sobie teraz prom kosmiczny przy starcie z wyciekiem paliwa. Jeśli wyciek jest niewielki to jest jeszcze szansa że z dużej wysokości taki prom zdoła jeszcze trafić na lotnisko i wylądować. Przy większych usterkach raczej nie ma szans. Znamy to z historii.
W X+Dodatnia Siłą Klub produkujemy szyny magnetyczne. Unikamy w ten sposób efektu tarcia. Oddajemy również kilka wariantów pojazdu do dyspozycji: jedno, dwu, trzy, cztero i nawet pięcioszynowe.
Dworcem jest darmowa rejestracja w naszym projekcie. Narzędziami są nasze propozycje. Każdy z nich to wspaniała maszynka do robienia pieniędzy.
Trasa: podróż dookoła świata.
Stanowisko: Maszynista / konduktor / pasażer
Stacje początkowe:Programy proponowane dla klubowiczów
Wsiadaj i jedź.
W przygotowaniach multimedialne „instrukcje obsługi”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz